Jak często przeciętny Polak chodzi do muzeów? Raczej bardzo rzadko. Normę nadrabiają szkoły, które wysyłają czasem uczniów do miejsc sztuki oraz prawdziwi pasjonaci, którzy nie potrafią żyć bez artystycznych doznań. Nowoczesne muzea nie są już tym z czym kojarzą się zwykłym śmiertelnikom. Owszem – w niektórych czuć jeszcze ciężki zapach kurzu i starości. Jednak największe europejskie muzea to prawdziwe, zaawansowane technologicznie świątynie.
W muzeach, w których znajdują się dzieła takich malarzy jak Picasso czy Goya muszą znajdować się specjalistyczne systemy zabezpieczające. Każde drzwi, sejfy czy ekspozycje są dokładnie testowane. Wykonuje się na nich takie badania jak analiza wytrzymałościowa – standardy bezpieczeństwa są dokładnie tak samo zaawansowane jak w bankach. Bardzo ważne są również zabezpieczenia przeciwpożarowe. W razie wybuchu pożaru obrazy muszą znaleźć się w szczelnym, ognioodpornym sejfie. Stosuje się tu materiały, które nie poddają się działaniu wysokich temperatur – takie jak chociażby, czy płyty ognioodporne.
Dzieła muszą znajdować się w idealnych warunkach – temperatura i wilgotność powinny być optymalne, by obrazy nie niszczyły się. Niektóre z nich zamiast ram posiadają kartonyjednak w większości obrazy muszą być pozostawione w oryginalnych ramach. Najwięcej kradzieży dzieł sztuki odbywa się jednak nie z muzeów, ale z kolekcji prywatnych lub podczas aukcji.
Wiele dzieł, które ukradziono nigdy się nie odnalazło. Bogaci, prywatni kolekcjonerzy są w stanie zapłacić wielkie pieniądze za obrazy swoich ulubionych malarzy. Jedną z najtragiczniejszych dla sztuki chwil była wiadomość o tym, iż odnaleziono obrazy skradzione z jednego z muzeów – okazało się jednak, że zanim zostały odebrane, spalono, je by uniknąć kary za kradzież. Tym samym wraz z obrazami spalone zostało tysiące dolarów.