Stare zdjęcia znalezione na babcinym strychu, są nie tylko świadectwem historii, ale mogą być również znakomitym pretekstem do zapoznania się ze swoją rodzinną historią. Bo przecież nasi przodkowie byli tacy jak my – też byli młodzi, mieli marzenia, plany i nadzieje i z pewnością lubili się również bawić. I choć dziś młodzież bardziej zainteresowana jest grami komputerowymi niż realnym światem, warto przekonywać swoje pociechy do bycia dociekliwym i pogłębiania wiedzy o własnej rodzinie. W przyszłości na pewno zaowocuje to nie tylko większym przywiązaniem, ale przede wszystkim większą świadomością swoich korzeni, co przełożyć się może na przykład na jego samoocenę.
Zapraszamy do obejrzenia pięćdziesięciu nietypowych, starych zdjęć 🙂
Stare fotografie, które z pewnością znajdziemy niemal w każdym domu warto jest archiwizować i pilnować, by czas nie sprawił, że staną się całkiem wyblakłymi kawałkami papieru, a twarze naszych przodków zatrą się i staną się prawie całkiem niewidoczne. Szczególnie ciekawa jest obserwacja dawnych zwyczajów i mody. Dawniej fotografia była tylko i wyłącznie okolicznościowa. A najpopularniejsze były jej dwa rodzaje: oczywiście fotografia ślubna [mietekmałek.com] i co niektórych może zaszokować: fotografia pogrzebowa, ilustrująca tak zwaną ostatnią drogę szacownego nieboszczyka. I choć nam może wydawać się to makabryczne, portretowano nieboszczyków w trumnach tuż przed włożeniem do grobowca.
Dziś nie wyobrażamy sobie takich zwyczajów. Dlatego już od lat nikt nie praktykuje takich zachowań. Fotografia ślubna natomiast rozwinęła się znacznie. Dawniej robiono wyłącznie zdjęcia nowożeńców. Niemal w każdym w domu, nad małżeńskim łożem, tuż obok świętego obrazu wisiał portret ślubny albo rodziców, albo samych mieszkańców pokoju. Był to jeden z niezbędnych elementów wyposażenia – niemal tak ważny jak obrazek z pierwszej komunii świętej…
Przeczytaj również: Biżuteria na zamówienie